Z prezydentem o finansach
Osiem spotkań z mieszkańcami w dzielnicach Rudy Śląskiej zaplanowała w marcu prezydent miasta Grażyna Dziedzic. – Jak zawsze chcemy rozmawiać o tym, co ważnego się dzieje w mieście oraz co planujemy zrealizować. W tym roku spotkania będą miały szczególny wymiar. Nie sposób bowiem uciec od aktualnej sytuacji finansowej samorządów, w tym i naszego miasta, co jest konsekwencją ustawowych zmian w prawie podjętych w ostatnich miesiącach – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic. Inicjatywa dzielnicowych spotkań z prezydentem jest realizowana w Rudzie Śląskiej od 9 lat. Władze miasta spotykają się z mieszkańcami co pół roku zawsze wiosną i jesienią.
REKLAMA
Głównym źródłem problemów finansowych Rudy Śląskiej jest pozbawienie miasta w tym roku dochodów na poziomie 27 mln zł wskutek zmian w systemie podatkowym. Do tego trzeba doliczyć wzrost wydatków związanych z podwyżkami dla nauczycieli, co kosztować będzie dodatkowych 19 mln zł. Niestety, kwoty tej nie uda się pokryć z otrzymywanej od rządu subwencji oświatowej, która pokryje jedynie 65% wydatków na wynagrodzenia w oświacie. Kolejnym obciążeniem dla budżetu są wydatki związane z ustawową podwyżką pensji minimalnej od 1 stycznia 2020 r. Będzie to 9 mln zł w skali całego 2020 r. – Dyskusję o tym rozpoczęliśmy z mieszkańcami już jesienią ubiegłego roku podczas ostatniej serii spotkań w dzielnicach. Już wtedy uczciwie wskazywaliśmy zagrożenia, jakie mogą dotknąć nasz samorząd w tym roku. Teraz będziemy mówić już o realnych skutkach dla finansów miasta, jakie niosą ze sobą decyzje zapadających na szczeblu centralnym – zapowiada prezydent.
Przypomnijmy, że władze miasta przygotowując budżet na 2020 r. dokonały cięć w wydatkach bieżących oraz zrezygnowały z realizacji części zadań inwestycyjnych. – W pierwszej kolejności musieliśmy zabezpieczyć wydatki na tzw. obowiązkowe, m.in. na wynagrodzenia czy zadania związane z realizacją zadań statutowych. Dopiero potem mogliśmy dokonywać cięć i dotyczyło to tylko zadań fakultatywnych czyli nieobowiązkowych – zastrzega Grażyna Dziedzic. W ten sposób w budżecie miasta na 2020 r. nie znalazły się środki na dotacje na sport, zabytki, organizację kolonii i półkolonii, czy stypendia naukowe i sportowe. - Na promocję miasta zarezerwowaliśmy jedynie 50 tys. zł i to w większości tylko dlatego, żeby osiedle robotnicze „Ficinus” nie zostało skreślone ze Szlaku Zabytków Techniki – mówi Grażyna Dziedzic.
Jak podkreślają rudzcy samorządowcy, tegoroczny budżet miasta jest najtrudniejszy od lat. – Doskonale pamiętam, jak w 2011 r. podczas pierwszych spotkań z mieszkańcami jako prezydent miasta musiałam tłumaczyć się z zadłużenia miasta przez poprzednie władze. Dlatego nie boję się trudnych i szczerych rozmów z rudzianami. Wtedy dzięki niełatwym i często niepopularnym decyzjom udało się nam wyciągnąć Rudę Śląską z zapaści finansowej. Teraz znowu stajemy w obliczu kolejnych poważnych trudności, którym nic nie zawiniliśmy – wskazuje prezydent Grażyna Dziedzic.
Cykliczne spotkania władz miasta z mieszkańcami oprócz celów informacyjnych pełnią także rolę edukacyjną. - Wspólne rozmowy pozwalają wytłumaczyć rudzianom to, w jakich realiach muszą funkcjonować samorządy i na co pozwala nam prawo przy realizacji poszczególnych zadań. Można powiedzieć, że spotkania te są taką wzajemną lekcją samorządności – podkreśla Krzysztof Mejer.
Co warte podkreślenia, w spotkaniach organizowanych w Rudzie Śląskiej udział biorą również urzędnicy. – Wychodzimy z założenia, że to oni realizując poszczególne zadania mają największą wiedzę na ich temat. Przy zgłoszeniu problemów przez mieszkańców mogą zapoznać się na miejscu z ich szczegółami i w ten sposób są w stanie niemal od razu przystąpić do działania. Obecność fachowców z poszczególnych wydziałów magistratu pozwala także na dokładne objaśnienie niektórych zawiłych procedur, którymi obciążony jest samorząd – informuje Grażyna Dziedzic.
Pierwsze z jesiennych spotkań odbędzie się we wtorek 3 marca w Szkole Podstawowej nr 8 w Wirku.
Spotkania dzielnicowe zostały zapoczątkowane przez prezydent Grażynę Dziedzic w 2011 roku i odbywają się zawsze wiosną i jesienią. Do tej pory odbyło się już 155 zebrań dzielnicowych. W sumie wzięło w nich udział już ponad 7 tys. osób.
Harmonogram wiosennych spotkań
Przypomnijmy, że władze miasta przygotowując budżet na 2020 r. dokonały cięć w wydatkach bieżących oraz zrezygnowały z realizacji części zadań inwestycyjnych. – W pierwszej kolejności musieliśmy zabezpieczyć wydatki na tzw. obowiązkowe, m.in. na wynagrodzenia czy zadania związane z realizacją zadań statutowych. Dopiero potem mogliśmy dokonywać cięć i dotyczyło to tylko zadań fakultatywnych czyli nieobowiązkowych – zastrzega Grażyna Dziedzic. W ten sposób w budżecie miasta na 2020 r. nie znalazły się środki na dotacje na sport, zabytki, organizację kolonii i półkolonii, czy stypendia naukowe i sportowe. - Na promocję miasta zarezerwowaliśmy jedynie 50 tys. zł i to w większości tylko dlatego, żeby osiedle robotnicze „Ficinus” nie zostało skreślone ze Szlaku Zabytków Techniki – mówi Grażyna Dziedzic.
Jak podkreślają rudzcy samorządowcy, tegoroczny budżet miasta jest najtrudniejszy od lat. – Doskonale pamiętam, jak w 2011 r. podczas pierwszych spotkań z mieszkańcami jako prezydent miasta musiałam tłumaczyć się z zadłużenia miasta przez poprzednie władze. Dlatego nie boję się trudnych i szczerych rozmów z rudzianami. Wtedy dzięki niełatwym i często niepopularnym decyzjom udało się nam wyciągnąć Rudę Śląską z zapaści finansowej. Teraz znowu stajemy w obliczu kolejnych poważnych trudności, którym nic nie zawiniliśmy – wskazuje prezydent Grażyna Dziedzic.
Cykliczne spotkania władz miasta z mieszkańcami oprócz celów informacyjnych pełnią także rolę edukacyjną. - Wspólne rozmowy pozwalają wytłumaczyć rudzianom to, w jakich realiach muszą funkcjonować samorządy i na co pozwala nam prawo przy realizacji poszczególnych zadań. Można powiedzieć, że spotkania te są taką wzajemną lekcją samorządności – podkreśla Krzysztof Mejer.
Co warte podkreślenia, w spotkaniach organizowanych w Rudzie Śląskiej udział biorą również urzędnicy. – Wychodzimy z założenia, że to oni realizując poszczególne zadania mają największą wiedzę na ich temat. Przy zgłoszeniu problemów przez mieszkańców mogą zapoznać się na miejscu z ich szczegółami i w ten sposób są w stanie niemal od razu przystąpić do działania. Obecność fachowców z poszczególnych wydziałów magistratu pozwala także na dokładne objaśnienie niektórych zawiłych procedur, którymi obciążony jest samorząd – informuje Grażyna Dziedzic.
Pierwsze z jesiennych spotkań odbędzie się we wtorek 3 marca w Szkole Podstawowej nr 8 w Wirku.
Spotkania dzielnicowe zostały zapoczątkowane przez prezydent Grażynę Dziedzic w 2011 roku i odbywają się zawsze wiosną i jesienią. Do tej pory odbyło się już 155 zebrań dzielnicowych. W sumie wzięło w nich udział już ponad 7 tys. osób.
Harmonogram wiosennych spotkań
- 03.03. – wtorek - godz. 17:00 – Wirek i Czarny Las – SP 8, ul. Główna 1,
- 05.03. – czwartek - godz. 17:00 – Halemba – SP nr 27, ul. Zamenhofa 12,
- 09.03. – poniedziałek - godz. 17:00 – Bielszowice - Dom Kultury, ul. Kokota 170,
- 12.03. – czwartek - godz. 17:00 - Kochłowice – III LO, ul. Oświęcimska 90,
- 16.03. – poniedziałek – godz. 17:00 – Nowy Bytom i Chebzie – MCK, ul. Niedurnego 69,
- 19.03. - czwartek - godz. 17:00 – Ruda – MDK, ul. Janasa 28,
- 23.03. – poniedziałek – godz. 17:00 – Godula i Orzegów – SP nr 36, ul. Bytomska 45,
- 30.03. – poniedziałek – godz. 17:00 – Bykowina – ROD „Sielanka”, ul. Plebiscytowa.
PRZECZYTAJ JESZCZE