Stacja pogotowia ratunkowego w Rudzie Śląskiej zostanie zmodernizowana

We wtorek przekazano plac budowy wykonawcy remontu. Dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach (WPR) Łukasz Pach podkreślił, że każdy pracownik pogotowia zasługuje na lepsze warunki pracy niż te, które obecnie panują w rudzkiej stacji i przypominają dawno minioną epokę.

Zaznaczył, że prace modernizacyjne nie ograniczą się do samej gruntownej modernizacji obecnego budynku i wybudowania dyżurek z nowoczesnym wyposażeniem. W gmachu powstanie też nowoczesny ośrodek szkolenia - nie tylko dla ratowników, ale też pielęgniarek i lekarzy z całej Polski. W planach jest stworzenie m.in. sal symulacyjnych i wykładowych, w których będą prowadzone zajęcia.

Nowa stacja ma zostać oddana do użytku najdalej w połowie przyszłego roku. Na czas remontu budynek zostanie wyłączony z użytku. Przedstawiciele WPR uspokajają, że będzie się to wiązało z pogorszeniem bezpieczeństwa mieszkańców. Pracownicy stacji, w której działają cztery załogi pogotowia, prawdopodobnie tymczasowo przeniosą się do dawnego budynku straży pożarnej.

Koszt inwestycji, wraz z wyposażeniem budynku, wyniesie ok. 12 mln zł. Dofinansowania prawdopodobnie udzieli samorząd woj. śląskiego.

Uczestnicząca we wtorkowej uroczystości wicemarszałek woj. śląskiego Anna Jedynak-Rykała podkreśliła, że WPR rozwija się bardzo dynamicznie, w regionie jest 37 stacji wyjazdowych i część z nich w ostatnim czasie przeszła remont. "W tym roku zostały utworzone trzy nowe zespoły ratunkowe, zarząd woj. śląskiego podpisał też niedawno dotację na 14 nowych karetek, które już wkrótce pojawią się na ulicach" - dodała.

Wiceprzewodnicząca śląskiego sejmiku Urszula Koszutska wyraziła zadowolenie, że pracownicy i pacjenci rudzkiej stacji wkrótce będą mogli korzystać z godnych warunków i że powstanie w niej również też nowoczesny ośrodek szkoleniowy. Podkreśliła, że będzie miał ważne znaczenie dla całego regionu.

Prezydent Rudy Śląskiej Michał Pierończyk wyraził przekonanie, że dzięki inwestycji mieszkańcy będą mogli czuć się bezpieczniej. „Mamy nowoczesną siedzibę sądu rejonowego, mamy nowoczesną strażnicę straży pożarnej. Teraz przychodzi czas na to, żeby była także odnowiona siedziba pogotowia ratunkowego” - dodał.

W całym WPR jest ok. 80 zespołów ratownictwa medycznego. Jak podkreślił dyrektor Pach, w ciągu trzech ostatnich lat wymieniono 90 proc. taboru karetek. Pogotowie inwestuje też w remonty budynków. Wkrótce zostanie otwarta odnowiona siedziba w Sosnowcu.

Pach podkreślił, że pracownicy pogotowia pracują po to, by ratować życie, tymczasem w dalszym ciągu spotykają się z aktami agresji. O ostatnim takim przypadku WPR poinformowało właśnie we wtorek - pacjent pod wpływem alkoholu po przewiezieniu do szpitala w Gliwicach podczas oczekiwania na przyjęcie w celu dalszej diagnostyki, zaatakował ratowniczkę medyczną. Początkowo kierował w jej stronę wulgaryzmy i groził, a po chwili uderzył ja w brzuch. Na miejsce została wezwana policja.(PAP)

autor: Krzysztof Konopka

kon/ agz/